W poprzednim wpisie pisałem o zaletach Microsoft 365 . Sam chętnie korzystam z tej chmury i uważam, że w wielu firmach naprawdę poprawia komfort pracy. Ale jak każda technologia – ma też swoje słabe strony. I właśnie o nich chcę napisać dziś.
Nie chodzi o to, żeby kogoś zniechęcać. Raczej o to, żeby przed decyzją o migracji spojrzeć szerzej – i nie dać się zaskoczyć po drodze. Bo takie zaskoczenia zdarzają się często – wiem to z własnego doświadczenia i z rozmów z klientami, którzy próbują wszystko ogarnąć sami albo wdrożenie oddali komuś, kto „zrobił to po kosztach”.
Jakie są wady chmury Microsoft i o czym trzeba pamiętać przed migracją?
1. Koszty związane z migracją
Choć chmura pozwala oszczędzać w dłuższej perspektywie, sama migracja potrafi być wyzwaniem finansowym, szczególnie dla mniejszych firm. Często nasi klienci korzystają z naszego wsparcia technicznego przy przenoszeniu danych i konfiguracji, co generuje dodatkowe koszty. W wielu przypadkach konieczne są zmiany w procedurach i szkolenia pracowników, by w pełni wykorzystać nowe możliwości.
2. Zależność od dostawcy usług
Decydując się na chmurę Microsoft, firmy stają się uzależnione od tego dostawcy. Z doświadczenia wiem, że raz wdrożone rozwiązania ciężko jest potem zmienić na inne – w dużej mierze wynika to z zalet i realnych korzyści dla ich biznesu, ale też z braku alternatywy. Dlatego przed migracją warto dobrze przemyśleć ten aspekt i być świadomym, że ta decyzja to często zobowiązanie na dłuższy czas, a zmiana wymaga sporych nakładów czasu i pieniędzy.
3. Wyzwania związane z prywatnością danych
Wielu klientów pyta nas o to, gdzie dokładnie są przechowywane ich dane i jak Microsoft je zabezpiecza. Nie da się wskazać konkretnej lokalizacji serwerów, bo dane są rozproszone w globalnej sieci Microsoft. To dla niektórych firm problem, bo oznacza mniejszą kontrolę nad swoimi informacjami. Mimo że Microsoft spełnia wysokie standardy bezpieczeństwa, warto mieć świadomość tego kompromisu.
4. Wyzwania związane z tworzeniem kopii zapasowych
Na lokalnych serwerach backup był prosty – kopiowało się wszystko na zewnętrzny dysk. W chmurze trzeba skorzystać z usług firm oferujących backup danych z Microsoft 365. My też świadczymy takie usługi, z opcją przechowywania kopii w Polsce, co daje dodatkową warstwę bezpieczeństwa. Backupujemy m.in. pocztę Exchange i pliki SharePoint.
5. Komplikacja zarządzania
Microsoft 365 to rozbudowane środowisko z wieloma funkcjami, które dla małych firm mogą być trudne do ogarnięcia bez wsparcia. Trzeba pilnować kosztów, zarządzać uprawnieniami, dbać o bezpieczeństwo i optymalizować zasoby. Bez wiedzy i doświadczenia łatwo przeoczyć ważne ustawienia, co może skutkować niepotrzebnymi wydatkami albo problemami z bezpieczeństwem.
W takich sytuacjach polecam korzystanie z doświadczonego partnera IT, który pomoże skonfigurować, zoptymalizować i doradzić.
💬 Jeśli planujesz migrację i chcesz ją dobrze zrealizować – zapraszam do kontaktu. Podpowiemy, od czego warto zacząć.
Bartosz Błądek / bbladek@komplus.pl
Przeczytaj także: Chmura Microsoft – czy przenoszenie małej firmy do chmury ma sens?